Marzy ci się nowoczesny salon, ale boisz się anonimowej surowości minimalistycznych, błyszczących mebli? Nie jest tak trudno wpleść nieco pozytywnego klimatu w modernizm.
Tradycyjne meble salonowe miały więcej do zaoferowania w kategorii przytulności i unikatowości. Nowoczesne trendy, choć przyjazne w swej prostocie, mają jednak tendencję do odbierania wnętrzom duszy i charakteru. W efekcie w tysiącach domów „straszą” już salony ze zbyt uniwersalnym białym umeblowaniem przypominającym strony z katalogu, a nie dom prawdziwych ludzi.
Problem ten nie wynika jednego z niedoskonałości współczesnego designu, ale raczej z braku fantazji w zestawianiu mebli i dodatków. Nowoczesny salon potrafi bowiem urzekać i budzić w domownikach gorące uczucia.
Minimalizm udomowiony
Nie ma więc przeciwwskazań, aby postawić na meble z aktualnego katalogu – proste, na wskroś modernistyczne, unikające klimatycznych aluzji. Sercem salonu jest oczywiście sofa, a jej nowoczesna wersja – szeroka, miękka i wygodna jest więcej niż pożądana. Już sam dobór mebli towarzyszących może jednak zadecydować o unikalności aranżacji.
Pomyślmy więc o kolorowych pufach, fotelach i poduszkach dekoracyjnych, które decydują o ogólnym klimacie nastrajając optymistycznie, nostalgicznie lub budząc estymę. Do modernistycznych sof warto też dobierać ciekawe, a nawet szokujące stoliki do kawy, które niekoniecznie muszą spełniać wymogi geometrycznej prostoty. Nieco ożywczych tonów wnieść mogą także designerskie lampy, które szczególnie dobrze prezentują się w oszczędnej aranżacji – wielkie, wyraźne, rzucające się w oczy stają się cenną dominantą przestrzeni.
Hipsterska awangarda
Niesprawiedliwe jest również zawężanie minimalistycznych trendów do prostopadłościanów i krągłości. W stylistyce XXI w. bardzo silnie zaznaczyły się wszak tendencję do udziwniania dobrze znanych kształtów – stołów, kanap, regałów itd. Mimo że ubogie w ozdobniki, takie meble i sprzęty potrafią wspaniale ożywić wnętrze, nawet jeśli przestrzeń jest duża, ściany białe, a pogoda betonowa.
I tak niezwykłe półki ustawione pod nudną ścianą staje się dowcipnym smaczkiem, tak samo jak unikalne desenie tapicerowanych mebli czy dywanów. Stoły i stoliki coraz częściej rezygnują z pomysłu „blat + cztery nogi” na rzecz wyszukanych architektonicznie brył i konstrukcji, które czasem nie są nawet symetryczne. Nowoczesny salon nabiera tym sposobem charakteru dekadencji i wyjątkowości, które nie stronią od silnych akcentów kolorystycznych i nietypowych rozwiązań, typu dwustronna sofa ustawiona po środku pokoju.
Nowoczesny salon zbudowany z klocków
Ciekawe możliwości kreowania przestrzeni stwarzają również meble modułowe, które królują dziś nie tylko w kuchniach, sypialniach i pokojach dziecięcych, ale także salonach. Można z nich tworzyć ścienne zabudowy w pomyśle meblościanki, unikając jednak tradycyjnych skojarzeń. Różnobarwne fronty i rozmaite tekstury umożliwiają budowanie eleganckich kompozycji w kształtach absolutnie niepowtarzalnych – każdy może mieć swoją własną, autorską.
W taki pomysł nowoczesnego salonu wpisują się również modułowe sofy, które można zestawiać według potrzeb, tak aby stworzyć optymalną powierzchnię wypoczynkową w danej przestrzeni. Ozdobą ścian są natomiast systemy również indywidualnie dobieranych półek, które wcale nie muszą być równoległe i nudne – zderzenia kolorystyczne i daleko posunięta asymetria gwarantują niebanalny efekt.