Plecione meble wykonuje się dziś bądź z naturalnego rattanu, bądź też z syntetycznych włókien – dla laika różnica między oboma rodzajami może być niezauważalna!
Naturalny rattan to włókno pochodzące z palm arekowych – jest ich na świecie ok. 600 gatunków. Samo rzemiosło jest niemal stare jak świat. Do pierwszych pomysłów „architektonicznych” człowieka należało bowiem wyplatanie pojemników, dachów i sprzętów domowych z elastycznych roślinnych włókien. Dziś tradycja ta pozostaje wciąż silna i cieszy się niegasnącą popularnością jeśli chodzi o estetykę, ale pod względem praktycznym przyroda staje w szranki z postępem technicznym. Kto wygra?
Naturalne rattanowe meble ogrodowe
Zdaniem wielu, w bezpośrednim zderzeniu meble z naturalnego rattanu wygrywają ze względu na autentyczny, charyzmatyczny urok. Owszem, zwłaszcza w aranżacjach typu vintage, gdzie efekt zużycia jest wręcz pożądany, przyrodnicze włókna mają swój niepodważalny wdzięk.
Naturalny rattan jest przy tym tworzywem faktycznie godnym podziwu – łatwym w kształtowaniu, bardzo trwałym, zapewniającym maksimum komfortu przy pięknym, idyllicznym designie. Niestety, rattanowe meble ogrodowe mają jedną poważną wadę – nadają się do użytku zewnętrznego tylko w okresie ciepłej, suchej pogody. Pod wpływem wilgoci, wiatru czy mrozu nie tylko blakną, ale ulegają też fizycznym zniszczeniom, zwłaszcza odkształceniom i pęknięciom. Z tego powodu dziś poleca się je głównie do ogrodów zimowych i na zadaszone werandy.
Syntetyczna kontrpropozycja
Niedoskonałość naturalnego rattanu skłoniła producentów mebli do innowacji – w miejsce palmowych włókien zaczęto używać specjalnie spreparowany polietylen, które jest tworzywem niezwykle plastycznym. Największą jego zaletą jest jednak odporność na niesprzyjające warunki pogodowe – ani niskie temperatury, ani woda, ani promieniowanie UV nie wyrządzą mu żadnej szkody.
Wynalazek technorattanu, jak nazywa się syntetyczne plecionki, zrewolucjonizował więc rynek. Nagle okazało się, że rattanowe meble ogrodowe mogą być pozostawiane pod gołym niebem nawet przez całą zimę. Nie bledną i nie niszczeją, a pod względem komfortu zapewniają ten sam poziom wygody. Co więcej, aby tradycji stało się za dość, prestiżowe meble technorattanowe również wyplatane są ręcznie, z dbałością o każdy szczegół, tyle, że ze sztucznych włókien. Tym zaś, których martwi aspekt ekologiczny syntetycznych plecionek, podpowiadamy, że, niestety, zapotrzebowanie na naturalny rattan powoduje ogromne spustoszenia w tropikalnej roślinności!
Sztuczne, ale piękne
Czy jednak naturalny czar rattanu da się odtworzyć w fabryce? Okazuje się, że z nawiązką. Wysokiej jakości meble technorattanowe cechują się bowiem bardzo elegancką strukturą, która daje projektantom szerokie pole do popisu. Krzesła, stoły, ławki i leżanki przybierają więc najróżniejsze kształty i faktury, a sam splot może być drobny, szeroki, dwubarwny, czy trójwymiarowy! Sama możliwość dowolnej niemal koloryzacji syntetycznych włókien jest gratką dla miłośników stylowych aranżacji utrzymanych w zdefiniowanej tonacji.
Ta olbrzymia swoboda kreacyjna umożliwiła producentom mebli technorattanowych stworzyć propozycje dla każdego. Obok stylizowanych na retro zestawów jadalnych w stylu angielskim mamy więc nowoczesne, minimalistyczne sety, a także etniczne meble inspirowane designem etnicznym. Kanciaste i zaokrąglone, jednolite i połączone z innymi materiałami, proste i zdobne – nowoczesne rattanowe meble ogrodowe nie dają powodów do narzekań.
