Meble salonowe… z plastiku?

Tworzywa sztuczne wciąż uważane są przez wielu za mniej wartościowe niż drewno czy szkło. A jednak, polietylenowe meble salonowe współczesnych producentów dowodzą, że nie trzeba ulegać stereotypom.

Świat syntetycznych żywic jest dziś niezwykle bogaty i umożliwia produkcję szerokiej gamy materiałów, które realizują najśmielsze wizje designerskie. Od skromnego już polietylenu po nowoczesny poliuretan i inne opatentowane tworzywa sztuczne – każdy kształt, każdy poziom połysku czy transparentności jest możliwy do osiągnięcia. Jak wykorzystują ten potencjał projektanci mebli salonowych? Osądźcie sami…

Szlachetne meble salonowe

Drugim stereotypem związanym z „plastikowymi meblami” jest ich przeznaczenie – przywykliśmy uznawać, że wodoodporne, praktyczne tworzywa sztuczne to przede wszystkim propozycja ogrodowa. Ale już współczesne aranżacje outdoorowe przekonują, że syntetyczne materiały osiągają dziś jakość, która nie ma prawa kojarzyć się z prowizorycznością czy tryumfem praktyczności nad estetyką.

Nic więc dziwnego, że polietylen, poliuretan czy polipropylen stały się tworzywami dla meblowych artystów, którzy w szkle i drewnie widzą fizyczne ograniczenia. Ramy do stołów, krzesła, stoliki do kawy, a nawet fotele w plastikowym wydaniu mogą tymczasem przybierać dowolne kształty, odznaczając się luksusowym poziomem połysku. Niebagatelna jest również praktyczność, która wiąże się nie tylko z odpornością na warunki pogodowe, ale także na uszkodzenia, zarysowania czy stłuczenia.

Zestaw mebli jadalnych z polietylenu; Slide
Zestaw mebli jadalnych z polietylenu; Slide
Polietylenowe meble salonowe; Slide
Polietylenowe meble salonowe; Slide

Niczym plastelina

Wspomniana już elastyczność tworzyw sztucznych jest ich największym atutem w kontekście śmiałej meblarskiej kreacji. Nowoczesne technologie pozwalają bowiem tak kształtować i utwardzać surowce, że da się z nich wyczarować absolutnie fantazyjne kształty. Projektant nie musi się przy tym martwić o śrubki, klejenia czy łączenia materiałów, bo z tworzywa sztucznego da się „odlać” dowolną niemal konstrukcję.

Tym sposobem możliwe jest stworzenie nie tylko dowolnych tekstur, ale także profilów. Meble zyskują więc drugą twarz i mogą imitować swym kształtem charakterystyczne przedmioty czy postawy – design domowy staje się dowcipny, intrygujący, świeży.

Gięte krzesła jadalne z polipropylenu; Slide
Gięte krzesła jadalne z polipropylenu; Slide

 

Plastikowe dodatki - stoliki do kawy oraz donice z tworzywa sztucznego; Slide
Plastikowe dodatki – stoliki do kawy oraz donice z tworzywa sztucznego; Slide
Polietylenowy regał na książki; Cappellini
Polietylenowy regał na książki; Cappellini

Potencjał koloru

Meble salonowe z tworzyw sztucznych mają jeszcze jedną wielką zaletę – dają się barwić na nieograniczoną liczbę odcieni. W nowoczesnych wnętrzach, gdzie barwa odgrywa bardzo ważną rolę akcentu i myśli przewodniej, stwarza to fantastyczne możliwości stylizacyjne.

Barwiony polietylen jest przy tym niezwykle wyrazisty, wręcz soczysty, co ważne jest zwłaszcza przy kolorach typu żółć, czerwień czy limonka, od których oczekujemy wyraźnych, optycznych wibracji. Co ciekawe, technologiczne procesy produkcyjne umożliwiają również tworzenie szalonych kompozycji barw – tak, jakby ktoś odbił modernistyczne dzieło sztuki w prozaicznym krześle czy donicy. Ta śmiałość będzie się na pewno pogłębiać w następnych latach, a nowoczesny salon ma szanse stać się prawdziwym odbiciem duszy właściela.

Kolorowe krzesła z żywicy akrylowej; Cappellini
Kolorowe krzesła z żywicy akrylowej; Cappellini
Modernistyczna ławka; Vondom
Modernistyczna ławka; Vondom
Kolorowe donice z tworzywa sztucznego; Vondom
Kolorowe donice z tworzywa sztucznego; Vondom

Dodaj komentarz