Niewielkie mieszkanie oznacza kompromis metrażowy w każdym względzie – mały salon nie jest jednak wcale tak wielkim poświęceniem…
Choć teoretycznie salon powinien być duży i reprezentacyjny, w rzeczywistości mało kto dziś prowadzi „salonowe” życie. Ze znajomymi spotykamy się zwykle w kawiarniach i pubach, duże rodzinne uroczystości urządza się w restauracjach lub ogrodach. Mały salon okazuje się nie tylko wystarczający, ale przede wszystkim przytulny i swojski.
Sztuka doboru kanapy
Gdybyś miał do dyspozycji 30 m2, prawdopodobnie wybrałbyś kanapę narożnik. Ale gdy się nie ma co się lubi… W niewielkim pokoju i tak można urządzić komfortowy kąt wypoczynkowy, w którym z radością będziesz relaksować się po dniu pełnym pracy.
Krótkie, dwuosobowe sofy to dziś dynamicznie rozwijający się segment rynku. W efekcie możemy śmiało przebierać w kolorach, kształtach i typach wykończenia, a także modelach rozkładanych. Dla trzyosobowej rodziny taka rozsuwana kanapa obłożona poduszkami to ciepłe gniazdko – w sam raz do przytulania. Ewentualny niedostatek miejsc siedzących można wyrównać za pomocą foteli czy pufów ustawionych wokół niewielkiego, centralnego stolika do kawy.
Meble, które oszczędzają miejsce
Oprócz kanapy strategię „downsizingu” można zastosować również w odniesieniu do innych elementów wyposażenia. Po pierwsze, da się zrezygnować z samej kanapy! Jeśli mały salon należy tylko do dwojga nie ma żadnych przeszkód, aby strefy pod kominkiem czy przed telewizorem nie wypełnić dwoma wygodnymi fotelami, w których można zatopić się w pełnej, egoistycznej swobodzie.
Po drugie, rolę klasycznej meblościanki może z łatwością spełniać szykowna komoda z ze stylowymi półkami otwartymi. Im lżejsza będzie ich konstrukcja, tym lepszy efekt estetyczny. Lekkości wystroju małego salonu sprzyjają także meble „transparentne” – stoły i kanapy podparte przezroczystymi nogami z tworzywa sztucznego czy proste regały, które da się ustawić nawet przy oknie!
Mały salon w praktyce
Wreszcie, mały salon jest nie tylko wypadkową racjonalnego doboru mebli, ale także efektem sprytnych konfiguracji. I tak okazuje się, że wiele mebli może być się na siebie „nalepionych” bez szkody dla stylu. W rezultacie kąty wypoczynkowy i stół jadalny mogą harmonijnie łączyć się w jedną całość, co procentuje przy większych spotkaniach towarzyskich.
Wiele mebli może również stać w próżni, z daleka od ściany, nie stwarzając wcale efektu chaosu. Designerskie fotele, zgrabne konsole pełniące rolę miejsca do pracy czy zdobne stoliki do kawy robią dobry użytek z podłogi, dają się praktycznie wykorzystać!