Kuliste lampy podbijają rynek oświetleniowy już od ponad dekady. Dzięki tak długiej obecności w szeregach bestsellerów zdołały rozwinąć się w fascynujące modele, sferyczne, ale unikatowe pod każdym względem.
Kula od zarania wieków uznawana jest za kształt perfekcyjny – kojarzy się bowiem ze Słońcem, Ziemią, Księżycem. Od kryształowych kuli przepowiadających przyszłość po eleganckie pereł w sznurze na szyi, sferyczny kształt emanuje niezwykłą magią. A cóż może być lepszego niż kula pełna światła?
Geniusz prostoty
Szklane lampy w kształcie kuli doczekały się już setek kreatywnych odmian. I choć wydawałoby się, że trudno jeszcze wymyślić coś nowego, praktycznie co roku projektanci zaskakują nas nowymi propozycjami. Przede wszystkim zachwycamy się dziś gronami, czyli zestawieniami kulistych kloszy, które mogą zwisać na kablach różnej długości lub łączyć się metalowymi konstrukcjami, tworząc konstrukcje inspirowane winnymi gronem lub… atomowymi modelami cząsteczek!
W tej niezwykle minimalistycznej kategorii pojawiają się również wariacje na temat rozmiarów oraz wykończenia. Obok transparentnych sfery, mamy mleczne lampy w kształcie kuli, a nawet modele częściowo pokryte żelazną konstrukcją, dającą ciekawy efekt kontrastu. Wreszcie, spotkać można nawet „ścięte” kule, które idealnie sprawdzają się jako stabilne lampy stołowe.
Gra w kulki
Urozmaiceniem pomysłu na lampy w kształcie kuli są różne odcienie, możliwe do uzyskania dzięki nowoczesnym technologiom obróbki szkła. Kolorowe kule to przede wszystkim fascynująca dekoracja górnej sfery przestrzeni mieszkalnej, zdominowanej zwykle przez chłodną biel sufitów i ścian. Dobrane harmonijnie z kolorami aranżacji stają się perfekcyjną ozdobą podkreślającą klimat domu.
Kolory kulistych lamp docenisz oczywiście przede wszystkim po zmroku, gdy zaleją one wnętrze pięknymi refleksami. Od Ciebie tylko zależy czy postawisz na przyjazne, ciepłe odcienie żółci, pomarańczy, czerwieni czy brązu; czy wybierzesz raczej chłodne poświaty szarości, niebieskiego czy zieleni.
Nie tylko szklane
Najbardziej zachwycające ze względu na swoją oryginalność są jednak lampy w kształcie kuli nie wytworzone jednak ze szkła. Okazuje się, że pomysłów na sfery są dziesiątki, a tym najniezwyklejsze robią największe wrażenie. Co proponują nam projektanci?
Oprócz powszechnie dostępnych papierowych sfer zainspirowanych ideą lampionów, mamy do wybory lampy z plecionego drobnego drutu, które dają poetyki efekty rozświetlonej chmury nad głową. Poza tym do luksusowych wnętrz dobrać można biżuteryjne niemal kule złożone z kryształków fenomenalnie odbijających światło i zdobiących przestrzeń nawet w ciągu dnia. Nam chyba najbardziej imponują jednak lampy w kształcie kuli misternie wyplecione z recyklowanego kartonu. Ekologiczne i swojskie, wnoszą do domu połączenie nut etnicznych z naturalistycznymi i są ukłonem w kierunku zrównoważonego rozwoju.
