Między wygodnymi fotelami a praktycznymi stołkami znajdziemy kolorowe pufy – uniwersalne siedzenia, które dodają stylu każdemu pokojowi.

Puf dawniej był zaledwie dopełniającym elementem zestawu kanap i foteli – kojarzonym ze zbytkiem i arystokratycznym luksusem. Dziś rola ta zasadniczo się odmieniła, a kolorowe pufy są całkowicie niezależnymi meblami, które widzimy chętnie nie tylko w salonie, ale także sypialni, gabinecie czy nawet pokoju dziecięcym. Zachwycająca jest przede wszystkim prostota formy, idealnie pasująca do minimalistycznych trendów, oraz potencjał w zakresie przemycania barw i deseni.

Puf w roli podnóżka

Pufy w dalszym ciągu mogą być oczywiście przedłużeniem danej kolekcji siedzisk. Wykonane w tym samym stylu, z tego samego obicia, stają się dostawką do fotela lub kanapy, na której można wygodnie położyć nogi lub odłożyć książkę. W tym kontekście puf jest zarówno podnóżkiem, jaki i stolikiem do kawy, a przy liczniejszym towarzystwie także dodatkowym siedzeniem salonowym.

W bardziej klasycznym wariancie aranżacji taki puf odwzorowuje linię dominujących mebli, podkreślając elegancką harmonię wnętrz. Nieco więcej fantazji wprowadza za to kontrast geometryczny, kiedy to okrągły puf dostawiamy do graniastego fotela. Najatrakcyjniejszym wizualnie pomysłem są jednak kolorowe pufy będące żywym i nieoczekiwanym akcentem, który może, ale nie musi, odwoływać się do innych elementów wystroju, np. zasłon czy dekoracyjnej ceramiki.

Desenie są w cenie

Pufy nie muszą być jednak jednobarwne – wręcz przeciwnie, jako kolorowe konie trojańskie mogą wprowadzać do wnętrza ciekawe motywy. Wybór w tym kontekście jest naprawdę szeroki, co umożliwia znalezienie idealnego pufu do każdej aranżacji. W bardziej eleganckich, stonowanych klimatach mamy więc obicia imitujące zwierzęce skóry czy motywy roślinne. Są one poniekąd uniwersalne, choć mogą być zarówno wyraźne, jak i przyjemnie zgaszone.

Nieco więcej śmiałości wymagają za to designerskie kolorowe pufy, które intrygują tak intensywnością wzoru, jak i saturacją koloru. Mowa tu zarówno o modnych abstrakcyjno-geometrycznych kompozycjach, jak i szalonych motywach z pogranicza pop-art’u. Zestawiane ze sobą bez estetycznej konsekwencji pozwalają stworzyć artystyczny chaos, który doskonale odzwierciedla XXI-wieczny eklektyzm wnętrzarski.

Ekstrawaganckie kolorowe pufy

Ale prawdziwi wizjonerzy nie poprzestają i na tym. Tak samo jak stolik do kawy czy pojedynczy fotel, puf może bowiem stać się symbolem luksusu i wnętrzarskiego snobizmu. Doskonałym przykładem są tutaj modele obite w prawdziwą skórę, np. dodatkowo pikowaną lub fałdowaną. Pełniąc wciąż swą praktyczną funkcję, są one jednocześnie bezpośrednią dekoracją, która może bez przeszkód znaleźć się w otwartej przestrzeni.

O ekstrawagancję zahaczają natomiast kolorowe pufy pokryte syntetycznymi tekstyliami, które mają za zadanie imitować połysk prawdziwego złota lub srebra, deseń marmuru czy połysk szlachetnych kamieni. Taka propozycja wymaga już pewnej konsekwencji w całościowej aranżacji danego pokoju, ale odwdzięcza się efektem charyzmy, którego nie widuje się na co dzień u znajomych!