Salon każdy chciałby mieć wielki, kuchnię też. Pokój dziecięcy potrzebuje odpowiedniego metrażu. Nie pozostaje nic innego niż urządzić małą sypialnię…

W sypialni istotnie nie potrzebujemy wiele miejsca – najważniejszą przestrzenią jest tu wszak łóżko. Tym niemniej projektanci wnętrz podkreślają, że estetyka pokoju do spania przekłada się na jakość wypoczynku i może w znaczącym stopniu wpływać na codzienne samopoczucie. A kto ma ochotę budzić się co rano w ścisku i tłoku? Kluczem do sukcesu jest więc tak urządzić małą sypialnię, aby spełniała swe podstawowe funkcje, a jednocześnie dawała wrażenie przyjemnej przestronności.

Po pierwsze minimalizm

Pierwszy i najprostszy pomysł na realizację wspomnianej wyżej wizji to ograniczenie mebli sypialnianych do faktycznego minimum. Można tego dokonać w założeniu, że gdzie indziej w domu znajdzie się miejsce na ubrania, rzeczy osobiste, książki, bieliźniarkę. Taki minimalistyczny koncept doskonale pasuje do modernistycznej architektury, zwłaszcza przeszklonych od podłogi do sufitu ścian, które jawnie nie lubią wysokich mebli.

Czym więc jest owo sypialniane minimum? Okazuje się, że można łatwo ograniczyć się do łóżka oraz stolika nocnego, przy czym dobrze, jeśli harmonizują one ze sobą pod względem designu, nie tworząc dodatkowej „treści” estetycznej. Łóżko powinno być z wezgłowiem, aby zapewnić podstawowy komfort, ale nie musi być ono przesadnie wysokie ani szerokie. W takiej prostej sypialni znajdzie się również miejsce na lekki regał lub skromną komodę.

Sprytne triki jak urządzić małą sypialnię

Jeśli mimo wszystko chcesz lub musisz pomieścić w sypialni nieco więcej mebli, spróbuj nagiąć przestrzeń, korzystając z zasad ergonomii. Przede wszystkim, warto pamiętać, że każda sypialnia to pomieszczenie aż pod sam sufit – szkoda go nie wykorzystać. Sprytne schody na pięterko czy wysoko powieszone szafki to doskonały sposób na mniej kompaktowy wygląd.

Nie bez znaczenia jest również wpasowanie samego łóżka do ogólnego wystroju. Pierwsze pół metra u głowy jest zwykle ograniczone szafkami nocnymi, ale można to miejsce zoptymalizować wybierając zabudowę wokół łóżka. Także za samym wezgłowiem można wygospodarować sensowną przestrzeń na blat czy półkę, która spełni funkcję przechowalniczą bez zbytniego zastawiania powierzchni podłogi.

Z garderobą!

Jeszcze inny sposób, aby urządzić małą sypialnię to maksimum praktyczności, czyli jawne połączenie jej z garderobą. Mowa jednak nie o szafie, która wymaga miejsca, bo jest wizualnie masywna, ale o otwartych półkach, wieszakach i stojakach na ubrania. Pozornie również tworzą one swego rodzaju rozgardiasz, ale jest to chaos lekki, kontrolowany, prawie artystyczny.

Sypialnia staje się więc designerskim zapleczem mody, schlebiając hipsterskim gustom, a jednocześnie spełniając wysoce praktyczną funkcję. Nowoczesne rozwiązania systemów modułowych półek i wieszaków ułatwiają zagospodarowania każdej przestrzeni – nawet rogu pokoju. Efekt nie musi się podobać każdemu, ale dość dobrze wpasowuje się w nowoczesne trendy wystroju wnętrz.