Nie jest łatwo urządzić stylowe i funkcjonalne mieszkalnie, mając do dyspozycji mniej niż 50 m2. A jednak, jak przekonują poniższe aranżacje, małe wnętrza mogą zaskakiwać.

Oprócz ograniczonego metrażu, drugim największym problem bywają nietypowe kształty pomieszczeń, które niejako przeczą klasycznemu rozumieniu kuchni czy salonu. Kluczem do sukcesu okazuje się wykorzystanie danego planu mieszkania jako atutu, formy do wypełnienia, raczej niż przeszkody w realizacji marzeń. Poza tym bezcenne jest płynne łączenie funkcji – kuchennej, jadalnej, wypoczynkowej, a nawet sypialnej – w jedną spójną, harmonijną całość.

Minimalistyczna kawalerka

Czasem nie masz po prostu wyboru i wszystko musisz zmieścić w jednym pomieszczeniu. Jakkolwiek drastycznie by to nie brzmiało, projektanci potrafią zdziałać cuda. W aranżacji poniżej, autorstwa włoskiego studio Raro, podziwiać można fantastyczny pomysł odseparowania sypialni poprzez wydzielenie jej na podeście. Szklane panele są lekkie wizualnie, ale zapewniają prywatność tak optyczną – dzięki zasłonom, jak i dźwiękową. Kilka stopni w dół spełnia rolę korytarza, bezpośrednio za którym znajduje się stół jadalny, a jeszcze dalej kanapa z fotelem pełniące funkcję salonu.

Najciekawsze jest jednak zaaranżowanie kuchni, która wypełnia wnękę obok szklanej sypialni. Dzieki pełnej zabudowie sprawia ona wszak bardzo estetyczne, eleganckie wrażenie, dodatkowo wzmocnione żółtym akcentem kolorystycznym. Właściwy blat kuchenny – z płytą elektryczną oraz zlewem – znajduje się dopiero po wznoszonym wiekiem. Tym sposobem można spać i wypoczywać „w kuchni”, praktycznie o tym nie wiedząc!

Sztuka zabudowywania

Małe wnętrza nie pozostawiają wiele swobody w doborze mebli. Każda rodzina ma przecież swoje potrzeby przechowalnicze, bez których dom nie jest domem. Aranżacja zaproponowana przez Aim Studio z Mediolanu, wykorzystuje każdy kąt dzięki zmyślnej zabudowie. I tak cała kuchnia wpasowana jest w prostokąt wyznaczany przez ściany i podłogę, a dzięki minimalistycznemu stylowi robi wrażenie przyjemnego uporządkowania. Godny podziwu jest także dobór barw – eleganckich, intrygujących, zdecydowanie nie „kuchennych”.

Inteligentną zabudowę widać także w sposobie zaaranżowania wejścia na schody, które pozwala uprzytulnić wnętrze małej jadalni i maksymalnie je wykorzystać. Nawet wokół okna, za stołem jadalnym, znalazło się miejsce na półki tak subtelne i stopione ze ścianą, że niemal niezauważalne.

Małe wnętrza bez kompromisu

Londyńska grupa architektów Unagru proponuje urządzić małą, nieustawną pozornie przestrzeń z wielkim gestem. Znajduje się w niej więc miejsce na tradycyjną zabudowę kuchenną z dużą ilością szafek i blatu roboczego ustawionymi w kształt litery „U”. Wysunięta część zabudowy kuchennej jest jednak nie tylko wygodą dla pani domu, ale także naturalnym odgrodzeniem części salonowej, którą tak naprawdę tworzy zaledwie sofa.

Ponownie jednak jest to sofa duża, narożnikowa, która bez trudu pomieści czteroosobową rodzinę i pozwala wykorzystać specyficznie wąską część salonu prowadzącą na taras. Aby nie zagracić przestrzeni zrezygnowano jednak z mebli salonowych, a telewizor zainstalowano bezpośrednio na ścianie!